Umysł i ciało pozostają w absolutnej symbiozie. Upraszczając - jeśli masz zdrowy umysł, to i twoje ciało ma się dobrze. I odwrotnie - kiedy ciało zdrowe, to i umysł jest w dobrej kondycji. Jednak są ludzie, u których opisana zależność nie występuje.
Każdy z nas tylko do pewnego momentu zachowuje kontrolę nad swoim ciałem i psychiką, a stres, którego doświadcza człowiek współczesny, sprawia, że granica między kontrolą a jej utratą jest cieńsza niż kiedykolwiek. Jej przekroczenie może objawić się chorobami psychosomatycznymi i autoimmunologicznymi.
Do tej pory chorobami cywilizacyjnymi nazywaliśmy nadciśnienie, otyłość i cukrzycę. Teraz dołączyły do nich nowe, które autorka nazywa: "chorobami wyzwań". Z chorobami cywilizacyjnymi mają jednak wspólny mianownik: są związane ze zmianą stylu życia. Z tym, że staliśmy się pokoleniem trzech krzeseł: biurowego, samochodowego i fotela przed telewizorem, a nasza dieta bazuje na produktach pełnych konserwantów, hormonów, wypełniaczy, które zmieniają mikroflorę jelitową.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 189-[191]. Oznaczenia odpowiedzialności: Ewa Kempisty-Jeznach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Współczesny Europejczyk żyje około 75 lat. Praktycznie jedną trzecią tego czasu spędza na spaniu. Noworodki potrafią spać prawie dwadzieścia godzin na dobę. Osoby starsze spędzają w łóżku zaledwie kilka godzin, ich sen jest często bardzo niespokojny i kończy się z pierwszym brzaskiem. Aby wypocząć i zregenerować siły, dorosły człowiek powinien spać od siedmiu i pół do dziewięciu godzin na dobę. Można też pozwolić sobie na krótką drzemkę w ciągu dnia. Wszystkie te liczby są dość duże i wielu osobom szkoda na to czasu. Jednak sen to jedna z najważniejszych czynności organizmu. Zapewnia nam energię, regeneruje siły, pozwala zwalczać choroby i infekcje, a nawet konsolidować nabytą w ciągu dnia wiedzę.Kiedy śnimy, nasz umysł tworzy coś na kształt wirtualnej rzeczywistości, w której nowe informacje integrowane są z tym, co wiedzieliśmy już wcześniej. Zatem "przespać się z jakimś problemem" wydaje się w tym kontekście bardzo dobrą strategią. A jednak sen jest po dziś dzień stosunkowo słabo zbadany. To wciąż jedna z najbardziej tajemniczych czynności, jakiej wszyscy zmuszeni jesteśmy się oddawać. Jednak to, co do tej pory zdołali ustalić naukowcy, pozwala nam już teraz na wyciągnięcie bardzo istotnych wniosków. Skoro sen jest tak ważny, warto postarać się, by był ON jak najbardziej wydajny! "Dlaczego śpimy" to w ostatnim czasie jeden z największych bestsellerów literatury popularnonaukowej. Wiele osób lubi czytać do poduszki, a każdy przyzna, że próżno by szukać lepszej lektury przed snem niż właśnie książka o śnie. Została okrzyknięta książką roku przez dziennikarzy "Times Literary Suplement", "Observera", "Sunday Timesa", "Financial Timesa" i "Guardiana". Matthew Walker w niezwykle interesujący sposób wyjaśnia tu wiele zagadnień związanych ze snem. Pisze o tym, jakie funkcje pełni dla organizmu sen i jego poszczególne fazy. Przestrzega przed szkodliwym wpływem kofeiny i alkoholu na nasz nocny wypoczynek. Objaśnia, jakie długofalowe skutki mogą wywołać popularne środki nasenne oraz jak z wiekiem zmieniają się nasze przyzwyczajenia związane ze snem. Pisząc niniejszą książkę, Matthew Walker opierał się w dużej mierze na obserwacjach będących wynikiem jego wieloletniej pracy klinicznej. Pisząc o śnie, o jego jakości i roli, jaką odgrywa w naszym życiu, wspiera się wynikami badań naukowych prowadzonych przez ekspertów z całego świata. Mówi o tym, jak dbając o komfort snu, możemy mieć realny wpływ na nasze samopoczucie, zdrowie, wygląd zewnętrzny, a nawet długość naszego życia. To książka, którą powinien przeczytać każdy z nas!
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Matthew Walker ; przełożył Jacek Konieczny.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Astma. Choroba Leśniowskiego-Crohna. Padaczka lekooporna. Stwardnienie rozsiane. Migrena. Nowotwory. Przewlekłe bóle. Lista chorób, w leczeniu których stosuje się medyczną marihuanę, jest długa. Ale medyczna marihuana to w Polsce temat tabu. Większości kojarzy się z odurzaniem, nie z leczeniem.Lekarze nie chcą jej przepisywać, mimo że teoretycznie od 2017 roku mają taką możliwość. Ale prawo jest martwe. Dlatego pacjenci stają się przestępcami. Bo państwo, jak mówi jeden z nich, niekoniecznie chce ich leczyć, za to za wszelką cenę chce ich utrzymać w trzeźwości.Aleksandra Pezda dociera do chorych, do ich bliskich, do lekarzy w Polsce i za granicą. Przygląda się mechanizmom, które sprawiają, że zdesperowani rodzice stają się przemytnikami i że ciężko chorzy ludzie są wyprowadzani z domu w kajdankach i sądzeni jak zbrodniarze.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 231-235.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni